Top menu

Czy skóra naturalna wpisuje się w zrównoważone, ekologiczne trendy w modzie?

Przez GECCOBAG.PL

Posted in , | Tags : , , , , , , , , , , , , , , , , , ,

Skóra naturalna – inwestycja na lata

Skóra naturalna to najstarszy ze znanych nam materiałów używanych przez ludzi. Jak wskazuje jej nazwa, pochodzi ze zwierząt, głównie krów, ale także owiec i kóz. Uznawana jest za materiał niezwykle wytrzymały. Odkąd pamiętam mówiło się, że skórzany portfel, torebka czy buty to inwestycja na kilka lat. Jednak, żeby tak było należy poddawać je regularnej konserwacji. Tylko wtedy zachowają piękny wygląd na długie lata.

Największą przewagą skóry naturalnej nad skórą ekologiczną jest to, że bez problemu przepuszcza powietrze, umożliwiając odpowiednią cyrkulację wilgoci. Kto nie odczuł, że noga w butach skórzanych się mniej poci niż w sztucznych? Co równie istotne, naturalne materiały nie uczulają, dlatego wykonywane z nich produkty są odpowiednie dla alergików.

Skąd właściwie bierze się skórę na torebki czy buty?

Skóry bydlęce są co do zasady produktem ubocznym wytwarzania mięsa, którego produkcja na świecie w chwili obecnej jest nie do zatrzymania. Aby w pełni wykorzystać wszystkie części zwierzęcia przeznaczonego na mięso, skórę wykorzystuje się do produkcji wyrobów skórzanych. Skóra ta jest więc produktem ubocznym hodowli i produkcji mięsa oraz produkcji mleczarskich, które to są niestety najmniej ekologicznymi i etycznymi przemysłami.

Skóry innych zwierząt są wykorzystywane na znacznie mniejszą skalę do produkcji towarów luksusowych, należą do nich węże, aligatory, krokodyle, kangury, strusie, jelenie i ryby, niektóre celowo hodowane dla ich skór.

Ale czy na pewno właśnie taką skórę wykorzystują producenci wyrobów skórzanych?

Sięgając po produkty topowych marek sugerujemy się ich renomą, nie zwracając uwagi na często pomijane fakty. Na opakowaniach i metkach wyrobów skórzanych nie znajdziemy informacji na temat pochodzenia skór wykorzystywanych do ich produkcji. Nie wiemy w jakich warunkach przetrzymywane były krowy i czy zwierzęta zabijane były w sposób humanitarny.

Warto wiedzieć, że istnieją również hodowle nastawione wyłącznie na skóry, w których zwierzęta traktowane są w bestialski sposób. Co dzieje się z pozostałymi elementami ciała zwierzęcia? Tego nikt nie wie, ciężko o znalezienie wiarygodnych informacji na ten temat. Wstrząsającą informacją jest, że niemalże połowa światowego rynku wyrobów skórzanych ma źródło w krajach, w których nie obowiązują jakiekolwiek regulacje dotyczące hodowli czy uboju zwierząt. Bangladesz, Chiny, Etiopia, Indie, Kambodża i Wietnam wiodą prym w dostarczaniu skór zwierzęcych na rynki całego świata.

Jak już mamy tę skórę, to od razu można zmienić ją w torebkę czy plecak?

Nic z tego! Najpierw skórę trzeba wygarbować.

Proces garbowania stabilizuje włókna kolagenowe lub białkowe w skórze, dzięki czemu faktycznie przestają ulegać biodegradacji, w przeciwnym razie skóra zgniłaby w Twojej szafie.

Garbowanie – wróg naszej planety

Najpopularniejszą metodą garbowania jest garbowanie chromowe, w którym używa się wysoce toksycznej soli chromowej. Chociaż niektórzy producenci skór zwodniczo reklamują swoje produkty jako „przyjazne dla środowiska”, przekształcenie skóry w produkt wymaga ogromnych ilości energii i niebezpiecznych chemikaliów,  w tym soli mineralnych, formaldehydu, pochodnych smoły węglowej oraz różnych olejów i barwników, niektóre z nich na bazie cyjanku. Większość skór garbowana jest chromem, a wszystkie odpady zawierające chrom są uważane przez EPA (ang. Environmental Protection Agency, Agencja Ochrony Środowiska) za niebezpieczne. Ścieki z garbarni zawierają duże ilości zanieczyszczeń, takich jak sól, osad wapienny, siarczki i kwasy.

https://ecoreactor.org/przemysl-skorzany/

Odpady po tym garbowaniu trafiają do ekosystemów wodnych, gdzie są szkodliwe dla całych ekosystemów, roślin i zwierząt. Ale nie tylko!

Cierpią również ludzie pracujący i mieszkający w pobliżu garbarni. Wielu umiera na raka, prawdopodobnie spowodowanego kontaktem z toksycznymi chemikaliami używanymi do przetwarzania i farbowania skóry. W Centrum Kontroli i Prewencji Chorób odkryło, że występowanie białaczki wśród mieszkańców obszaru w pobliżu jednej garbarni w Kentucky było pięciokrotnie większe niż średnia w USA. Arszenik, powszechnie stosowany w garbarniach środek chemiczny, od dawna kojarzony jest z rakiem płuc u pracowników, którzy są na niego regularnie narażeni. Badania pracowników garbarni w Szwecji i we Włoszech wykazały ryzyko zachorowania na raka wyższe o 20% – 50% powyżej wartości normatywnych. Pracownicy garbarni w tym również dzieci (w niektórych krajach) są narażeni na poważne skutki uboczne obejmujące podrażnienie ust, dróg oddechowych i oczu, reakcje skórne, problemy trawienne, uszkodzenie nerek lub wątroby, przewlekłe choroby nowotworowe i problemy z reprodukcją.

Garbowanie roślinne – metoda naszych przodków

Istnieją jednak alternatywne metody garbowania. Skóra pochodzenia zwierzęcego była w końcu produkowana przez wieki bez użycia ciężkich środków chemicznych. Powoli zaczyna odradzać się starożytna technika opalania z ekstraktami roślinnymi. Kora, drewno, jagody, korzenie i liście są używane do barwienia i konserwacji skór, wytwarzając znacznie mniej szkodliwych odpadów i biodegradowalną skórę.

Garbowanie roślinne odbywa się w dużych pojemnikach, w których skórę pozostawia się na tygodnie w barwnikach. W przeciwieństwie do tańszej i szybszej metody garbowania chromowego, skóra ta nie jest barwiona za pomocą jednorodnego miejscowego powlekania natryskowego kolorami, ale zamiast tego pozostaje zanurzona w barwnikach. Produkcja wysokiej jakości skóry garbowanej roślinnie wymaga ogromnej cierpliwości i kunsztu. Ta mniej powszechna metoda garbowania, wykonywana głównie ręcznie, może zająć do 1-3 miesięcy, co czyni ją droższą niż masowo produkowana skóra garbowana chromem, która zwykle wymaga od garbarzy niewielkich umiejętności. Dlatego, przede wszystkim ze względów ekonomicznych, jest niestety rzadziej wybierane.

Szkodliwy wpływ przemysłu produkcji skór nie kończy się jednak na garbowaniu. Hodowla zwierząt, których skóra w końcu staje się produktem, wymaga ogromnych ilości wody i szerokich połaci pastwisk, które należy oczyścić z drzew.

W rzeczywistości w ciągu ostatniego półwiecza wykarczowano 70 procent lasów deszczowych Amazonii, aby zrobić miejsce na pastwiska lub uprawy paszowe. To masowe wylesianie powoduje utratę siedlisk dla milionów gatunków zwierząt, eliminuje drzewostan Ziemi i napędza zmiany klimatyczne.

Hodowla zwierząt i produkty bogate w metan i podtlenek azotu, w tym skóra, są głównymi czynnikami przyczyniającymi się do zmian klimatycznych. Odpływ odchodów z pastwisk i gospodarstw mlecznych stanowi jedno z głównych źródeł zanieczyszczenia wody.

Przemysł skórzany ma największy wpływ na eutrofizację, poważny problem ekologiczny, w którym ścieki z procesów produkcyjnych skór powodują przerost roślinności w systemach wodnych, co powoduje duszenie zwierząt poprzez zmniejszanie poziomu tlenu w wodzie i jest główną przyczyną stref niedotlenienia, znanych również jako „martwe strefy.”

Produkcja skóry szkodzi zwierzętom, środowisku i pracownikom, którzy ją wytwarzają. Jedynymi, którzy odnoszą korzyści, są ludzie, którzy czerpią korzyści z nędzy i cierpienia innych.

Skóra naturalna – trwały materiał z wieloma skazami produkcyjnymi

Podsumowując, skóra naturalna jest trwała, antyalergiczna i wymaga konserwacji. Trudno zdobyć wiarygodne informacje o jej pochodzeniu i sposobie pozyskiwania.

Nie wiemy czy faktycznie skóra jest produktem ubocznym hodowli branży mięsnej czy może zwierzęta były hodowane tylko i wyłącznie dla ich skóry. Co więcej, nie wiemy w jakich warunkach trzymane są zwierzęta oraz w jaki sposób są zabijane.

Dodatkowo 50% produkcji skóry pochodzi z państw, w których nie przestrzegane są normy produkcji i uboju zwierząt. No i co najważniejsze pozyskiwanie skóry zawsze wiąże się z zabijaniem zwierząt.

Głównie garbowana jest chemicznie, a odpady powstałe w tym procesie trafiają do naszego ekosystemu.

Produkcja skór jest katastrofalna pod względem wylesiania i utraty różnorodności biologicznej, a także emisji gazów cieplarnianych. Produkcja z dużą ilością chemikaliów używanych w procesie garbowania jest bardzo energochłonna, wodochłonna i niezwykle szkodliwa dla ludzi, zwierząt, przyrody i klimatu.

Wiele osób twierdzi, że skóra jest biodegradowalna, więc jest lepsza dla środowiska, ale jest to całkowicie zależne od procesu garbowania, który sprawia, że wiele dzisiejszych skór niestety nie ulega degradacji.

Popyt na wyroby skórzane cały czas rośnie, podobnie jak i krytyka ze względu na ich niszczycielski wpływ na środowisko. Prowadzi to do zwiększonego zainteresowania zrównoważonymi rodzajami skór pochodzenia roślinnego.

Wegańska rewolucja – kluczem do przyszłości?

Zmniejszenie popytu na skóry pochodzenia zwierzęcego i co równie istotne na mięso, to jedyna droga, by zmienić coś w tej kwestii. Jeśli konsumenci nadal będą tworzyć tak wielki popyt, dostawcy będą nadal dostarczać produkty, które ostatecznie doprowadzą do niewyobrażalnych zmian w środowisku. Badania z Oksfordu jasno mówią, że wegański styl życia może obniżyć ślad węglowy człowieka o 70% i chociaż jest to wiedza powszechna, jeśli chodzi o niejedzenie produktów pochodzenia zwierzęcego, musimy ten proces przyśpieszyć. Uważamy, że nadszedł czas, abyśmy zastosowali tę wiedzę również do naszych nawyków związanych z zakupami modowymi.

A jak się ma sprawa skóry ekologicznej? Czy faktycznie jest ona lepszym rozwiązaniem?

O tym opowiemy już w następnym artykule.

Jeszcze więcej na ten temat wpływu skóry naturalnej na środowisko przeczytacie na ecoreactor.org.

About The GECCOBAG.PL

Nie ma jeszcze komentarzy.

Dodaj komentarz

Komentarz